Dlaczego warto korzystać z deskorolki w miastach?

Skateboarding, czyli jazda na deskorolce to jeden ze sportów ekstremalnych, który zalicza się już do kanonu letnich dyscyplin olimpijskich. Nic też dziwnego, skoro w zimowych gości także ekstremalna jazda na desce snowboardowej. Jakkolwiek, rosnąca liczba skateparków, jak też popularyzacja nie tylko deskorolki, ale także jej pokrewnych odmian, jak longboardy, sprawia, że coraz więcej osób interesuje się tym sportem jako czynnością przede wszystkim rekreacyjną. 

Czy można nauczyć się jazdy na deskorolce w wieku 20. lub 30. lat?

Sama jazda jest dość prosta. Chociaż początkowa wiele osób obawia się upadku, z uwagi, iż deskorolka wydaje się chwiać na boki, załapanie podstaw jest bardzo łatwe. Zanim rozpocznie się jazdę na płaskim terenie, warto po prostu stanąć na blacie i poczuć, w jaki sposób dokonuje się skrętów. Chodzi o przeniesienie ciężaru ciała na palce lub pięty, w zależności od tego, w którą stronę ktoś chce skręcić. Wszystko dlatego, iż kółka przymocowane są do trucków, czyli metalowych elementów, których kluczową część stanowią gumki. One sprawiają, że deska się przechyla i skręca. Samej jazdy można nauczyć się praktycznie w każdym wieku. I wbrew pozorom czynność ta nie wymaga, aż tak dużo czasu. Warto pamiętać, że nauka jazdy na rowerze nawet w wieku dziecięcym wiąże się z pewną ilością godzin i odpowiedniego przygotowania. Jeśli chcesz zacząć jeździć, możesz zobaczyć deskorolki z oferty na https://movino.com/pl/deskorolki/.

deskorolka od spodu

Czy deskorolka sprawdza się jako środek transportu?

I tak i nie. W przypadku dużych miast, które posiadają rozwiniętą infrastrukturę, taką jak ścieżki rowerowe, czy chodniki o gładkiej nawierzchni, deskorolka może okazać się doskonałą alternatywą dla rowerów, czy hulajnogi. Tym bardziej, iż zamiast deskorolki można skusić się na longboard, którego średnica kółek jest większa, co sprawia, iż można powiedzieć, że jest to deskorolka typowo miejsca, czyli przeznaczona do przemieszczenia się.